Komentarze: 0
Proste domki jednorodzinne wydają się być jednym z najbanalniejszych przedmiotów pracy projektanta. Od kilka linii, podstawowe, powtarzalne w każdym z projektów funkcje, i praca zakończona. Kolejny nudny projekt przygotowany i wkrótce zostanie na jego podstawie wzniesiony nowy dom. Czy tak musi się kończyć każda tego typu historia? Niekoniecznie.
Pasywny nie znaczy bierny
Bardzo duże pole do popisu dla architektów stanowi nowoczesne budownictwo jednorodzinne. Szczególnie zaś na uwagę zasługują tzw. domy pasywne, czyli budynki, które w maksymalny sposób wykorzystują możliwości stwarzane przez naturę, aby zaoszczędzić jak najwięcej energii i wykorzystać mimochodem energię darmową, przede wszystkim w postaci słońca.
Projekt domu pasywnego musi więc zakładać prostą bryłę, duże przeszklenia, brak niepotrzebnych załamań i wypukłości w konstrukcji budynku. Podstawowym orężem architekta w tym wypadku jest zatem ornamentyka, w postaci doboru kolorów, zastosowania elementów wykończeniowych, czy też niebanalnego rozplanowania przeszkleń.
Pasywność domków jednorodzinnych
Pasywne budownictwo kojarzy się w powszechnej świadomości przede wszystkim z obiektami o charakterze ogólnodostępnym, w stylu postindustrialnym, czy też loftowym. Do głów Polaków przebija się jednakże świadomość, że nawet mały dom może być wykonany w tej technologii, będąc jednocześnie wygodny i zachęcający dla oka.